Dokładnie
tak, jak w tytule. Stworzyłam różowe paskudełko na specjalne życzenie
nowego, przyszłego właściciela Artura. Tenże jegomość zażyczył sobie
różową bombkę choinkową. Miałam pokombinować tak, aby wyszła ładna.
Czy ładna same osądźcie. Nowemu, przyszłemu właścicielowi się podoba, ale w końcu to facet.
W planach mam kolejne bombki.
Pozdrawiam Was serdecznie i podziwiam Wasze dzieła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz