piątek, 21 października 2011

ADWENTOWY KALENDARZ

Ja do zabawy dołączam z moim kalendarzem adwentowym. Te osoby, które odwiedzają mój blog wiedza ze jest on już zaawansowany w haftowaniu. Na dziś ma wyszyte wszystkie ludziki na plastikowej kanwie

Od moje prace haft krzyzykowy

Od moje prace haft krzyzykowy

I zaczęłam haftować główny haft ,czyli płachtę na której te ludki zawisną

Od w trakcie haftowania



Jak widzicie kanwa solidnie wymielona , ale jest to po prostu płachta na byka i żeby się dostać do rogu to trzeba ja nieźle w reku zmiętosić. To co widać na fotce to jest dokładnie polowa kanwy. Czeka mnie droga przez mękę, bo ja nienawidzę chronicznie haftować wielkich połaci jednym kolorem. Tu jak widać na załączonym obrazku cala ramka jest nudna jak flaki z olejem. Dwa xxx w poziomie i tak przez 200 parę rzędów do dołu x 4(cztery boki ramki). Z wypełnieniem ramki nie lepiej, bo jak się zrobi gwiazdki to potem zostaje całość wypełnić jednym kolorem. Obawiam się, ze może mi się z tym zejść kilka lat...

5 komentarzy:

  1. Mamuśka - podziwiałam już wcześniej i popieram bardzo ten projekt, bo jestem fanką plastikowej kanwy. :)

    Pozwoliłam sobie dodać w Twoim poście etykietkę - napisałam o etykietach we wczorajszym poście, który się zaparł i nie opublikował automatycznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie dużo ju zrobiłaś :).

    A tła nie zazdroszczę dla mnie też to są męczarnie :).

    OdpowiedzUsuń
  3. frezjo a może to ja przegapiłam wpis;lej po łapach jakby co ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Mamuśka - ależ skąd! jesteś niewinna :)
    To ja nie dopilnowałam publikacji posta, nie mogłaś go widzieć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na bank ten kalendarz wyszyjesz do świąt a już miałaś obawy. Ten SAL Cię zdopingował ;)

    OdpowiedzUsuń