W ramach SAL-u Słodkie pierniczki wyszywam piernikowe ludziki.
Jeden powstał już wcześniej więc go nie pokażę, ale ten wyszyłam w piątek i sobotę
jeszcze nie ma oczek i guziczków, ale to przyszyję dopiero przed zszywaniem ludzika. Tak mi się spodobało to wyszywanie, że zaczynam następnego.
Oprócz tego zrobiłam takie zawieszki do prezentów
przód
tył
wkrótce polecą do Hospicjum Cordis (w ramach akcji Craftujemy dla Hospicjum Cordis ) tylko jeszcze muszę skończyć kolejne. Do nich wyszyłam takie drobiazgi
jeden załapał się na sesję nie wyszyty.
karteczki urocze, pierniczek smakowity ale te zawieszki na prezenty mnie zauroczyły, fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńMnie też szczególnie spodobały się zawieszki, wydają mi się pracochłonne, a na pewno wymagają precyzji i cierpliwości :)
OdpowiedzUsuń