W poniedziałek pokazałam kilka rzeczy z których miało coś powstać.
Jednak jak to ze mną bywa miałam zrobić jedno ale wyszło drugie:)
Na początek pudełko zapałek do kominka.
Uwielbiam zdobić te pudełeczka.
A teraz zeszłoroczne serduszka z Ikea.
To właśnie coś innego niż miało być.
Mam małego hopla na punkcie cyferek na świece .
Zebrałam ich już 5 zestawów i cały czas poluję na następne...
Jak usiadłam do nich to od razu narodził się pomysł na kolejne.
Do pracy oprócz tych serduszek wykorzystałam puste butelki po oliwie, maleńkie gwiazdki szydełkowe moje "dyndadełka" i oczywiście wstążeczki.
Mam nadzieję że Was zainspirowałam:)
Pozdrawiam Lacrima
Marzenko - Jakie proste i piękne pomysły poddajesz :), normalnie muszę zacząć zapisywać co podpatruję u Was w tej zabawie i to spróbować zrealizować jeszcze w tym roku.
OdpowiedzUsuń