Co robiłam w weekend?
Zajmowałam się firanka do kuchni.
Na tą chwile wygląda to tak.
Ale już w piątek na pewno będzie gotowa.
Śpieszę się bo już powinna wisieć na oknie ale wzór koronki wpadł w moje łapki dopiero kilka dni temu.
Nie wiem czy wypada pokazywać bo tą firankę zaczęłam kilka dni przed rozpoczęciem zabawy ale to też moja świąteczna firanka.
Do piątku pozdrawiam Lacrima
Śliczne firanki :)
OdpowiedzUsuńMarzeno - u Ciebie jak zawsze Śliczne firaneczki :
OdpowiedzUsuńI jak najbardziej wypada pokazywać.
To, że zaczęłaś krótko przed zabawą nie ma znaczenia - ogólnie chodziło mi o prace robione dużo wcześniej, pokazywane przy innych okazjach. Wtedy to żadna zabawa. A jeśli robimy coś tu i teraz to jest właśnie przyjemność przedświąteczna:)
Elu a wic kamień z serca:)
OdpowiedzUsuńFiranka była jka najbardziej robiona od listopada na te święta.