sobota, 5 listopada 2011

Merry Christmas - 2

Po wypruciu nieszczęsnych krzyżyków wzięłam się ostro do pracy i po tygodniu mam już tyle wyszyte :).


Trzy literki mam już skończone. Zostały mi jeszcze dwie i pierniczek ale to już na przyszły tydzień, bo przez weekend muszę dopracować pewne niespodzianki.

Myślę, że jak dalej będę haftować takim tempem to spokojnie do świąt się wyrobię z tym obrazkiem :).

4 komentarze: