wtorek, 29 listopada 2011

POSTEPY

Ględzić zbyt wiele nie będę bo jakoś nie mam weny dopisania.Górna partia kalendarza oprócz żółtych konturów na sianku,ukończona.

Od w trakcie haftowania

Główna ramka i wewnętrzna tez skończona.

Od w trakcie haftowania

Z xxx zostały do wyhafcenia liczby 1-25 i napis na dole.To już rybka ale jeszcze tysiące kilometrów konturów przede mną,brrrrrrrrrrr

3 komentarze:

  1. Wygląda super :).

    Aż Ci zazdroszczę takiej fajnej pamiątki :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny!!! - też zazdroszczę i teraz już planuję dla siebie na przyszły rok. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna - to ja czekam na małe hafciki ;o)

    OdpowiedzUsuń